Nie ma co do tego pytania: Nicolas Ghesquiere dokładnie rozumie, jaka jest w Louis Vuitton. Projektant wysłał wczoraj swoją drugą dużą kolekcję marki na swoim paryskim pasie startowym, a także wyniki wydawały się silną kontynuacją tego, co do tej pory opracował. Ponadto wiele toreb było raczej dobrych.
Jeśli nie podobała Ci się torba, którą Ghesquiere zadebiutował w Resort 2015, twoje uczucia mogą być mniej entuzjastyczne. Chociaż jest podniesione, logo LV jest dla mnie niezgrabne, cokolwiek innego w torbie jest całkiem dobre. Być może, co ważniejsze, nie wydaje się, aby coś zrobił Marc Jacobs, a także jest niezbędne dla marki szukającej nowego kierunku, a także nowego podniecenia. Szczególnie fascynująca seria torb z twistem została wykonana ze skóry EPI ze znaczną odmianą kolorów, która jest pierwszą dla jednego z najwybitniejszych materiałów marki.
Kolejny pierwszy: zarówno czerwony, jak i czarny monogram, oprócz miękkich wersji Petite-Malle Work, która została wprowadzona z pierwszą kolekcją Ghesquiere. Ogólnie rzecz biorąc, było wiele do spojrzenia.
[Zdjęcia przez Vogue UK]